Straszliwie frustrujce wraenie

2 min read

Deviation Actions

Kiara2909's avatar
By
Published:
955 Views
Jak pewnie niektórzy z Was zauważyli, ostatnio wzięłam się ciut więcej za pisanie. "Kobieta w masce" leży odłogiem (wybacz, Kochana!), a tworzę coraz to nowsze opowiadania typu one-shot :P I..hmm... cholera, myślę, że jakoś się rozwijam. A przynajmniej tak sobie wmawiam (siła autosugestii i te sprawy ^^).

A wszystko to dzięki bardzo, bardzo fajnej inicjatywie  tej oto osóbki ----> :iconmunichlover:
Mianowicie, chodzi mi tutaj o challenge pisarskie, czyli w ogromnym skrócie: rzucane są słowa - klucze, których należy użyć w swoim opowiadaniu (najlepiej wszystkich, przynajmniej moim zdaniem; większe wyzwanie ;) ) oraz termin, do którego mamy czas.
Bierze nas w tym udział 39 sztuk! Czyli całkiem spory wynik, choć niektórzy są jeszcze nieśmiali i czekamy, aż się rozkręcą. Albo po prostu wyjechali, w końcu są wakacje! ;P
Prace komentujemy, czasem favujemy (serio, można znaleźć kawał dobrej literatury), dajemy sobie wskazówki, motywujemy i zagrzewamy do dalszego pisania. Czyli wszystko, czego potrzeba artystom. No, prawie wszystko... :P
Oto link z zasadami zabawy: munichlover.deviantart.com/jou…
Polecam i zapraszam! :heart:

Khem, khem...
No dobra, to teraz, jak już się podlizaliśmy, nacieszyliśmy, zainteresowaliśmy (mam nadzieję), pora na dawkę frustracji:
Czy tylko ja mam tak, że każdy mój pomysł wydaje się niezliczoną ilość razy bardziej atrakcyjny w głowie?
I to nie jest pojedynczy przypadek, tak się dzieje z każdym tekstem. Przez to każdy mój tekst staje się w mniejszym lub większym stopniu źródłem frustracji. :P
Zresztą, tak samo jest z rysunkami...

Co więcej! Moja własna twórczość mnie terroryzuje. o_O Muszę dokończyć 4 teksty, z których tylko 1 miał mieć kontynuację. Coś tu jest nie tak...

A teraz czas się przyznać - wpis po "khem, khem" pisałam pół-żartem, pół-serio, więc nie przejmujcie się zbytnio. :heart:

Cya!
© 2012 - 2024 Kiara2909
Comments45
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
Avarati-Elvo's avatar
Powiem tak, że bardzo często się zdarza, że pierwsza wizja jest zupełnie inna niż efekt końcowy. Ale czy to źle? Często okazuje się, że jest czasami lepiej, niż zakładaliśmy.
Właśnie piszę wiersz na ten challenge, nie dość, że wykorzystam góra 2 słowa (sic!), to jeszcze nie jest to to, co chciałam uzyskać. Miała mi wyjść kontynuacja "Rozebranych z piór" (wiesz sama Kiaro, co to był za przebój lata, w końcu dodałaś go do fava), a wyszło mi jakieś emowato-gotyckie coś, bez szansy na jakikolwiek miłosny wątek. I za Chiny Ludowe nie potrafię znaleźć pomysłu na refren. Myślę, myślę i przemęczam swoją mózgownicę, może coś znajdę :P

A za kilka miesięcy to coś przeczytam i stwierdzę, że to jest żałosne. Nie zawsze, ale przeważnie tak jest. Tak samo jest teraz z opowiadaniem o Siergieju i Gabie. Widocznie potrzebuję lepszego warsztatu i więcej wiedzy o tamtych czasach. :P